Mieszkasz w Polsce, czy w Usa? Twoim domem jest Wrocław, czy Londyn? Nie wiem, czy wiesz ale to gdzie mieszkasz w dużym stopniu warunkuje sposób Twoich działań 🙂 Jeżeli zastanawiałeś się dlaczego nie możesz trafić ze swoim produktem do potencjalnych klientów, może się okazać, że wystarczy zmienić sposoby promocji i grupę docelową.
Pierwszy przykład
Chcesz sprzedać samochód. W Usa potencjalny nabywca zwróci uwagę na to, czy samochód ma klimę, podgrzewane fotele i dobry system audio. Z kolei w Polsce będą pytania o przebieg, czy klima działa i czy wymieniano wszystko na czas.
Przykład drugi
Twoim produktem jest kurs dotyczący organizacji czasu. W Polsce prawdopodobnie zwrócą na niego uwagę osoby, które już interesują się tematem samorozwoju i organizacji czasu. Z kolei w Anglii taką tematyką, mogą się zainteresować osoby, które chciałyby lepiej zarządzać swoim czasem w ciągu zwykłych czynności w ciągu dnia, tak by np.szybciej docierać na miejsce spotkania w zatłoczonym mieście.
Takich przykładów jest więcej i dzięki temu, możesz wykorzystać to na własny użytek 🙂 Pomyśl o ile może wzrosnąć sprzedaż i jakość Twoich usług jeśli lepiej dopasujesz swoją ofertę do miejsca w którym działasz. Jeśli zwrócisz uwagę nie tylko na grupę docelową, ale również na to w jakim miejscu próbujesz osiągnąć sukces, okaże się, że wystarczy zmienić sposób sprzedaży.
PAMIĘTAJ, ŻE:
1. Miejsce to ludzie
2. Ludzie to różne charaktery, potrzeby i sposób funkcjonowania.
Dzięki tym dwóm punktom możesz zmienić swoje dotychczasowe porażki w sukces. Wprowadzając tylko jedną nową rzecz (np. formę sprzedaży) dotrzesz do większej liczby osób, zrobisz świetną reklamę i dowiesz się czego tak naprawdę potrzebują Twoim potencjalni klienci.
Można robić reklamę w internecie w telewizji, kupować książki dotyczące marketingu, ale gdy nie będziesz wiedział jaka jest Twoja grupa docelowa i nie zwrócisz uwagi na MIEJSCE w którym próbujesz sprzedawać swoje produkty może się okazać, że wszystko zakończy się niepowodzeniem. Ciekaw jestem jakie są Twoje doświadczenia ze sprzedażą w różnych miejscach na świecie i co sądzisz na ten temat, który podjąłem we wpisie 🙂 Być może są tutaj osoby spoza naszego kraju np. Usa czy Wielka Brytania i chętnie podzielą się swoim opiniami na ten temat?
Pozdrawiam Paweł Zieliński