Jak pokonać nieśmiałość?

 


Wiele osób na samą myśl o tym, że ma wystąpić przed innymi ludźmi wpada od razu w popłoch. Zastanawia się co ma zrobić, byle tylko w tym nie uczestniczyć. Znasz kogoś takiego, kto ma taki problem? A może ty sam chciałbyś być bardziej śmiałą osobą? 🙂 

 

 
Sama nieśmiałość nie musi być przeszkodą w tym, by móc działać i wygłaszać przemówienia przed publicznością. Wszystko zależy od tego w jaki sposób podejdziesz do swojego problemu. Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest stopniowy trening, który pozwala mi na przezwyciężenie nieśmiałości, by w końcu zacząć działać. Osobiście wolę jednak wdrożyć się we wszystko od razu, by potem móc się do tego przyzwyczajać. Oczywiście wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji, które jak wiadomo są bardzo różne. 
 
Od czego zacząć?
 
Po pierwsze dobrze jest znaleźć źródło problemu, czyli konkretną sytuację, która powoduje u Ciebie stres. Czasami wydaje nam się np. że stresuje nas tłum, a okazuje się, że bardzo denerwuje nas np. dane miejsce. W drugiej kolejności dobrze jest się zastanowić jakie mamy co do tego wymagania. Czy chcielibyśmy zlikwidować źródło stresu, czy zastąpić je czymś zupełnie innym? Np. gdy stresuje nas rozmowa z dorosłymi a chcielibyśmy być odbierani jako bardziej poważni i profesionalni. Ostatni punkt, czyli sposób jaki sami dobierzemy do siebie i swoich potrzeb ( Poniżej przedstawiam Ci kilka z nich)
 
1. Warto rozmawiać więcej z najbliższymi. Dobrze jest zabierać głos w większej grupie domowników np. w czasie obiadu.
 
2. Możesz zapisać się do lokalnego klubu Toastmasters lub innej organizacji skupiającej osoby, które mają możliwość dyskutowania. 
 
3. Codziennie wybierz jedną osobę, którą o coś zapytasz, by móc się odważyć na rozmowę.
 
4. Poproś swoje otoczenie o to, by prosiło Cię co jakiś czas o pomoc, wtedy będziesz się czuć pewniej i dzięki temu poćwiczysz.
 
 
By pokonać nieśmiałość warto jest cały czas działać. Ćwiczyć wśród najbliższych, rozwijać swoje umiejętności i co najważniejsze przesuwać swoją granicę strachu coraz dalej 🙂
 
Pozdrawiam mega pozytywnie Paweł Zieliński 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *