Wiele osób marzy o tym by mieć własny biznes, być niezależnym i móc decydować o swoim czasie. Wychodzą z założenia, że im bardziej będą samodzielni tym większe prawdopodobieństwo, że ich życie stanie się pasmem sukcesów, radości oraz nieustającej motywacji. Z jednej strony mają rację. Własna firma to niezależność, indywidualne podejście do organizacji czasu i rozwoju. Niestety medal ma zawsze dwie strony, zaś ta druga czasami nie jest szczerozłota. Jak więc pogodzić chęć założenia firmy z realną sytuacją? Zapraszam Cię do lektury dzisiejszego artykułu. Znajdziesz w nim mnóstwo konkretnych wskazówek, które pomogą Ci podjąć decyzję, czy zakładać własny biznes i powiedzą, czy praca na etacie to naprawdę takie zło? 🙂
1. PIERWSZE SKOJARZENIA
Gdy ktoś mówi, że ma własną firmę zazwyczaj mamy w Polsce trzy skojarzenia. (samochód w leasingu, ciągłe „pilnowanie” firmy, oraz brak wolnego czasu) Punkt pierwszy to totalna pomyłka, bo auto do firmy kupują zazwyczaj osoby, które tworzą średnie, lub duże przedsiębiorstwa i potrzebują samochodów do pracy. Ktoś kto zakłada firmę szkoleniową, tworzy swoje pierwsze własne produkty, lub wpadł na pomysł swojej własnej firmy pół roku temu, zazwyczaj nie posiada jeszcze odpowiednich środków do tego, by wziąć w leasing cokolwiek. Druga kwestia, czyli ciągłe pilnowanie firmy bierze się z dawnego przekonania, że firma = 24 godzinna praca. Na szczęście w dzisiejszych czasach mamy tak dobrze rozwiniętą technologię i tyle firm zajmujących się sprawami technicznymi, że nie trzeba działać non stop. Rujnowanie swojego zdrowia i relacji z otoczeniem to kiepski pomysł. Korekta tekstów, wysyłka towaru, czy nawet prowadzenie strony internetowej można zlecić specjalistycznym firmom . Dzięki temu możemy zająć się tym co NAPRAWDĘ wymaga naszej uwagi i obecności. Ostatnie skojarzenie to brak wolnego czasu. W Polsce panuje przekonanie, że skoro prowadzisz firmę jedno, lub kilku osobową, MUSISZ być pod telefonem 24 godziny na dobę. Owszem na samym początku musisz być w wielu miejscach, rozmawiając z całą masą ludzi, ale nie będzie tak do końca życia 🙂 Bardzo dużo zależy od Ciebie, oraz Twojego planowania. Jeżeli dobrze się przygotujesz, okaże się, że większość „załatwią za Ciebie” procedury oraz inne osoby.
2. ZA I PRZECIW, CZYLI DLA KOGO JEST WŁASNA FIRMA?
Tak jak nie każdy nadaje się do jakiegoś zawodu, tak nie wszyscy powinni próbować zostać przedsiębiorcą. Jak to mówią NIC NA SIŁĘ. Jeżeli do tej pory działałeś według schematów, podążałeś za konkretnymi wytycznymi i osiągałeś sukcesy, nie musisz zakładać własnej firmy. Niejednokrotnie pisałem o tym, że warto realizować swoje marzenia i cele, ale warto DOBRZE je zrewidować. Może się okazać, że wszystko to co do tej pory uważałeś za trafne i odpowiednie dla Ciebie, będzie powodem nerwów i frustracji przez długi czas. Jak sobie pomóc? Poniżej znajdziesz plusy oraz minusy posiadania własnej firmy, które przygotował jeden z moich gości. Jest nim Dominik Juszczyk. Napisał o sobie tak „jestem tatą, przyjacielem, stoikiem i biegaczem. „ :)
Jest również specjalistą od produktywności, oraz certyfikowanym trenerem Instytutu Gallupa. Dzięki Jego działaniu mnóstwo osób w końcu zaczyna pracować wydajnie 🙂 Zapraszam do lektury.
Zalety: Nie wiem czy to jest coś tylko w Polsce, ale myślę, że uniwersalne: podczas zakładania świadomość środowiska, w jakim prowadzi się działalność – od konkurencji, rynku, po przepisy, które nas dotyczą. A te ostatnie na początku przytłaczają. Ja znalazłem zaufane osoby, które są doświadczone i które pomogły mnie przeprowadzić przez ten proces. Oszczędziło mi to kłopotów i przede wszystkim stresu.
Wady: Wady – czasami myślę, że skomplikowane przepisy, w których czasami ciężko się połapać (stąd moja potrzeba pracy z doświadczonymi osobami). Zalety – mamy niesamowitych ludzi, którzy są zmotywowani. Jest bardzo prosto znaleźć osoby, z którymi chce się pracować, które są otwarte, ciekawe, chcą eksperymentować, uczą się, znają się na swojej pracy, są zaznajomione z najnowocześniejszymi trendami. Przynajmniej ja z takimi pracuję.
Komentarz do tych dwóch pytań – wychodzi, że ważne są odpowiednie osoby, z którymi chce się pracować i którym ufamy.
3. JAK SPRAWIĆ, BY FIRMA BYŁA ATRAKCYJNA DLA POTENCJALNYCH KLIENTÓW?
Wiele osób zastanawia się co zrobić, by przyciągnąć do siebie klientów. Myślą, kombinują korzystają z kampanii reklamowych, ale…zamiast siedzieć i dumać, warto stworzyć czasami coś co stanie się dla klientów nowością lub niszową sprawą. Może to być miejsce szkoleń, techniki używane podczas pracy, czy na przykład materiały z jakich będziemy korzystać.
Moim kolejnym gościem będzie Marek Jankowski z Mała Wielka Firma. Dzięki niemu dowiemy się czegoś ciekawego na temat Podcastów, których używa w swojej pracy 🙂 Jest przedsiębiorcą od kilkunastu lat. Uważa również, że każdy biznes może działać lepiej i efektywniej. Potrzebna jest tylko wiedza co, oraz w jaki sposób ulepszyć. Zapraszam do lektury.
1. Wiem, że bardzo lubi Pan tworzyć podcasty. Czy uważa Pan, że takie materiały będą popularne w przyszłości?
Marek Jankowski: Tworzę podcast Mała Wielka Firma od 2009 r., a od kilku lat widzę ogromny wzrost popularności tego medium. W pewnym stopniu wpłynęła na to pandemia i fakt, że pracując z domu, mogliśmy sobie pozwolić na słuchanie czegoś przy okazji innych czynności. Niezaprzeczalnym atutem podcastu jest też to, że nie wymaga patrzenia w ekran i daje oczom odpocząć.
Wiele wskazuje na to, że rosnący trend treści audio będzie się utrzymywał. Niewykluczone, że nawet przyspieszy. Obserwując to, co dzieje się na amerykańskim rynku podcastowym, widzę, że u nas może się jeszcze bardzo dużo wydarzyć. Oczywiście czekam na to z niecierpliwością.
2. Jak na rozwój firmy, może wpłynąć decyzja o wprowadzeniu podcastów do swojej oferty?
Marek Jankowski: Podcast może być świetnym narzędziem do budowania marki. Wiele osób zaczyna nagrywać, żeby zainteresować potencjalnych klientów poprzez odpowiednią strategię content marketingową. Jeśli robi się to w przemyślany sposób, można z powodzeniem zdobywać nowych odbiorców i budować swoją pozycję w branży.
Poza tym podcast bardzo pomaga w nawiązywaniu kontaktów i networkingu. Nagrywając wywiady, możemy zaprosić do rozmowy dowolną osobę, na której nam zależy, dać się jej lepiej poznać i zacząć budować z nią relację.
Teraz mamy bardzo dobry moment na rozpoczęcie nagrywania, ponieważ bardzo możliwe, że nasza konkurencja jeszcze się na to nie zdecydowała. Mamy więc szansę wyprzedzić ją o kilka kroków i dać się poznać klientom i partnerom biznesowym z zupełnie innej strony.
4. CO ZROBIĆ, BY ZABEZPIECZYĆ SWOJE INTERESY?
Każdy przedsiębiorca marzy nie tylko o tym, by zdobywać nowe rynki, oraz sprzedawać swoje produkty, lecz by nie martwić się o finanse. Dzięki odpowiedniemu zabezpieczeniu swojej przyszłości (związanej również z firmą) możemy spokojnie przejść do działań, bez ryzyka utraty wszystkiego co posiadamy. Dzięki uprzejmości mojego kolejnego gościa, uzyskamy odpowiedź na pytanie związane ze swoimi produktami. Kamil Bąbel (bo o Nim mowa) jest wspaniałą osobą, która bardzo często pomaga innym. Tworzy również swoją stronę internetową, na którą serdecznie Was zapraszam. Kamil wierzy w interdyscyplinarność, oraz w ideę ciągłego doskonalenia. Piszę między innymi na temat produktywności, organizacji i zarządzania 🙂 Zapraszam do lektury.
Jesteś pozytywną osobą, która pomaga innym i kroczy przez życie z uśmiechem 🙂 Moje pytanie będzie związane m.i.n z książkami jakie napisałeś. Co sądzisz o tym, że tworzenie własnych produktów może pomóc w rozwoju firmy i biznesu? Może lepiej bazować na produktach innych osób? (oczywiście za ich przyzwoleniem)
Kamil: W przypadku działalności kreatywnej, zachęcam do budowania wielu źródeł dochodu. Niezależnie czy zajmujesz się pisaniem, fotografią, projektowaniem, czy jakąkolwiek inną dziedziną twórczą, możesz z powodzeniem łączyć usługi z produktami, korzystać z wielu platform dystrybucji i różnicować swoją ofertę. Możesz po prostu robić zdjęcia, a możesz też uczyć fotografii, sprzedawać zdjęcia w internecie i polecać sklep z obiektywami. Tak samo z „własnością” produktów – można tworzyć własne, a jednocześnie promować produkty innych osób – to się w żaden sposób nie wyklucza. Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, ale jeśli strategicznie je połączymy, to zwiększamy liczbę plusów, zmniejszając jednocześnie liczbę minusów. Napisanie i wydanie własnej książki wymaga sporo czasu, energii i pieniędzy. Dodanie linku partnerskiego do księgarni w artykule blogowym praktycznie nic nas nie kosztuje. Jasne, że zasięg i przychody będą znacznie niższe niż w przypadku książki, ale jeśli możemy odnieść dodatkową korzyść nie ponosząc dodatkowych kosztów, to czemu nie spróbować?
To już wszystko na ten temat 🙂 Zapraszam do komentowania, oraz dyskusji. Może masz jakieś doświadczenia w zakładaniu własnej firmy i chciałbyś się podzielić tym z innymi? 🙂
Pozdrawiam mega pozytywnie Paweł Zieliński