Poniżej odpowiedzi 🙂
Nigdy nie myślałem o tym, że potrzebuję miliona. Nie, żebym nie wiedział, jak te pieniądze wydać, bo na to zawsze znajdzie się sposób. Chodzi bardziej o drogę do jego zdobycia. Bo jeśli będę zarabiał, oszczędzał, inwestował i w końcu ten magiczny milion zarobię, to co wtedy? Co się zmieni? Zacznę wydawać? Zacznę odkładać kolejny milion? Ulokuję w banku „na czarną godzinę”? Myślę, że znacznie rozsądniejszym podejściem jest regularne budowanie poduszki finansowej, która zapewni nam komfort w momencie, w którym jesteśmy a nie za kilka czy kilkanaście lat. Cel zdobycia miliona jest tak abstrakcyjny, że trudno jest go przełożyć na jakiekolwiek działanie. Odłożenie 10zł, 100zł, 1000zł miesięcznie (w zależności od możliwości finansowych) jest bardziej realne i łatwiej znaleźć drogę do realizacji tego celu. Przy okazji kształtujemy nawyki finansowe, które zaprocentują w przyszłości.
Kamil
Milion to tak naprawdę niewiele. Każdy z nas bezspornie potrzebuje miliona do życia. Z pewnością u wielu z nas nasze wydatki na jedzenie, ubrania, kosmetyki, książki, opłaty, ubezpieczenie, dzieci to ponad milion w ciągu życia. Jeśli ktoś potrafi inteligentnie podejść do spraw finansowych to im więcej milionów ma w swoim życiu i nimi obraca tym lepiej. Jak powiedział Clinton Jones „nigdy nie znalazłem się w sytuacji w której posiadanie pieniędzy pogorszyłoby ją: i mimo, że pieniądze w Polsce to temat TABU, ja uważam, że bez nich bardzo trudno jest o szczęście, co nie znaczy, że pieniądze je dają. Nikt mi nie wmówi, że mając np. dzieci które proszą nas o nową bluzkę, a my nie mamy na nią pieniędzy, będziemy niewiarygodnie szczęśliwi, albo gdy cały wieczór spędzamy na skrupulatnym liczeniu, czy wystarczy nam w tym miesiącu na jedzenie. Milion jest nam potrzebny do szczęścia, ale kolejne miliony są wskazane tylko wtedy, gdy potrafimy nimi rozsądnie rozporządzać.
Agnieszka
Wielu wybitnych osób, które znam, mówi że pierwszy milion jest bardzo łatwo zarobić, lecz najcięższyczm problemem jest w to uwierzyć. Statystyczny Polak w ciągu swojego życia, zarabia ok 1 mln co wszyscy wiemy jest to zbyt mało żeby móc wychować rodzinę, kupić dom, samochód i jeszcze odłożyć. Dlatego sądzę, że sam milion nie wystarczy do zrealizowania swoich potrzeb. Uważam, że jeśli mamy możliwość rozwoju i w żaden sposób nie jesteśmy ograniczeni (sami wybieramy swoją drogę w życiu) to każdy z nas dla swojego dobra i dobra naszej rodziny powinien zarobić minimum 5mln. Pieniądze nie są najważniejsze pytanie jest czy dzięki nim możemy zmienić swoje życie na lepsze. Jeżeli tak to dlaczego by nie zarobić nawet i 10 🙂
Adrian