Dzisiejszy post będzie dotyczył książki, którą miałem okazje ostatnio przeczytać
Dawno temu nie uważałem za stosowne sięgać po takie pozycje książkowe, ponieważ sądziłem, że po pierwsze na nic mi się nie przydadzą, a po drugie to i tak strata czasu. Jakie było moje zdziwienie gdy po przeczytaniu jednej z nich zainteresowałem się rozwojem osobistym i zacząłem prowadzić blog. Nie twierdzę, że takie książki są rozwiązaniem problemów czy wręcz receptą na udane życie. Uważam jednak, że możemy się tam doszukać wielu inspirujących pomysłów na to jak robić coś, co do tej pory nam nie wychodziło lub coś czego do tej pory się baliśmy. Spojrzenie na pewne elementy naszego życia z innej perspektywy to często bardzo miłe doświadczenie. Przedstawia nas samych z zupełnie odmiennej strony i pozwala dostrzec to co niewidoczne 🙂
Rory Vaden podzielił swoją książkę na 7 rozdziałów, które łączą się ze sobą w jedną całość w płynny sposób. Poza zwykłym tekstem pod koniec każdego z nich możemy znaleźć adresy stron internetowych, które rozwijają temat poruszany w danym rozdziale. Mamy również kilka propozycji obejrzenia darmowych materiałów wideo.
Co mi się spodobało? Na pewno wiele pomysłów, które przedstawił oraz to, że nie próbuje „przymilać się” do czytelnika, lecz mówi wprost Chcesz coś osiągnąć? pracuj! Chcesz spełnić marzenia? pracuj!. Daje nam bezpośrednie przykłady na to, że możemy osiągnąć naprawdę wiele, ale nikt inny za nas niczego nie zrobi. 🙂 Minusy? Przyznam szczerze, że niewiele. Jedynym poważniejszym mankamentem jest dla mnie powtarzanie tych samych zdań, które zostały użyte w tekście ciągłym w ramkach zamieszczonych obok. Trochę to rozpraszające, bo ilekroć spoglądałem w tamtym kierunku z nadzieją na coś nowego po raz kolejny czytałem to samo zdanie.
Komu poleciłbym tę książkę?
Wszystkim tym, którzy interesują się rozwojem osobistym i chcą usystematyzować swoje poczynania.
Dziękuję wydawnictwu
za egzemplarz do recenzji
Pozdrawiam serdecznie Paweł
Widzę, że udało się nawiązać pierwszą współpracę – gratuluję serdecznie! Mam nadzieję, że będzie się układać po Twojej myśli 😉
Książki nie miałam okazji czytać i w sumie nie zwróciła mojej uwagi i mimo, że sam tytuł zapowiada ją ciekawie to jakoś nie uśmiecha mi się czytać non stop tego samego. Z tego właśnie powodu zrezygnowałam z najnowszej pozycji Pani Pawlikowskiej "Księga kodów podświadomości", bo mam już dość jej pouczania wszystkich wkoło, kiedy sama nie pokazuje przykładu ;]
Dziękuję za miłe słowa 🙂
A jeśli chodzi o książkę, to osobiście lubię taką tematykę więc czytało mi się świetnie.
Hejka, sama uwielbiam czytać książki rozwojowe, jednak na chwilę obecną zrobiłam sobie małą przerwę od nich i czytam tzw. "poczytajki" – coś lekkiego i w sam raz na mój letni urlop.
W domu mam parę już pozycji książek bardziej rozwojowych na okres "po urlopowy". Gratuluję współpracy 🙂 Mam nadzieję, że będzie sie lepiej rozwijać. Może zdradzisz jakąś ciekawostkę z książki, którą właśnie przeczytałeś? O czym są rozdziały dokładniej?
Pozdrawiam!
Paweł, jak udało Ci się otrzymać książkę z wydawnictwa, aby dokonać jej recenzji? ;>
Bardzo chętnie 🙂 Jedną z ważniejszych rzeczy, które zapamiętam na zawsze, jest to, że możemy zrealizować wszystkie swoje marzenia i cele JEŚLI będziemy mieli plan. Może to być specjalny arkusz, może być twórczość własna na kartce papieru, albo zupełnie inna forma. Liczy się, to że mamy plany i wiemy dokładnie czego chcemy.
Pozdrawiam