Jesień to nie koniec świata! :-)

Deszcz….
Wiatr……
Brak słońca…..
Niskie temperatury…….

To wszystko może być przyczyną depresji, podłego nastroju, złego samopoczucia ale….
NIE MUSI!! 😉

Wszystkie te czynniki powodują, że nasz kraj pogrąża się w coraz bardziej sennym nastroju który przygotowuje nas do zwolnienia, „odpoczynku” i zaniku wszystkich miłych i kolorowych rzeczy.
Ale kto powiedział, że musimy poddawać się temu wszystkiemu?
Telewizja?
Zdanie innych, dla których jesień to czas trybu off?

A może dla nas będzie to tryb ON + 100? 😉
Dlaczego mamy słuchać codziennie „ale ta pogoda jest zła”, ” i znowu pada….” „Nie mam na nic siły…”

Ok jest szaro, zimno i wieje wiatr, ale co z tego?
Czy wpływa to na nasze cele, plany i życie aż tak bardzo, że mamy zarzucić wszystko wejść pod koc i czekać do wiosny? 😉 Przecież ten czas może być dla nas równie wspaniały jak wiosna, gdy przyroda budzi się do życia, Tym razem zaskoczmy przyrodę i obudźmy się MY!!
Poddawanie się zdaniu innych, oraz nastrojowi wokoło nie przyniesie nam nic dobrego poza „jesienną chandrą”


Żyjmy na 200%!
Spełniajmy swoje marzenia!
Korzystajmy z życia!
Bez względu na pogodę, bez względu na temperaturę lecz ze względu na SIEBIE SAMEGO 🙂

Pozdrawia serdecznie i informuję o rozpoczęciu akcji o nazwie „Pokonać Jesień”

9 myśli na “Jesień to nie koniec świata! :-)”

  1. A ja lubię wszystkie pory roku. W każdej jest coś ciekawego i interesującego. Wystarczy trochę dobrej woli i długie jesienne wieczory nie są przekleństwem, a błogosławieństwem 🙂 Można np. zatopić się w lekturze, pouczyć się języków obcych

  2. Ciekawi mnie strasznie co będzie dalej! 🙂 a jesień fakt, sama w sobie może być piękna i teoretycznie o tym wiem, czasem jednak ktoś lub coś- jak teraz ten wpis musi mi o tym przypomnieć;-) pozdrawiam

  3. Chętnie poczytam o tm jak pokonać jesień, bo przyznaję, że kiedy o 16.00 już jest ciemno, nieszczególnie mam ochotę na jakieś wieczorno-popołudniowe aktywności;)
    Pozdraiwam.

  4. a ja uwielbiam jesień 🙂 kolorowe liście i wiatr:) nawet deszcz i nie tylko za oknem:) Ale jestem stanowczo za zwalczeniem powiedzenia "jesienna chandra"

Skomentuj Czytelnik Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *